tag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post8097580509693040804..comments2023-10-16T10:41:22.889+02:00Comments on „Love is not blind; it simply enables one to see things others fail to see": Rozdział 8: Kłamstwa z przeszłościArcanum Felishttp://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-75728142286772906222016-10-11T15:10:44.819+02:002016-10-11T15:10:44.819+02:00Kochana ! Rozdział całkiem ok :) Powiem jedno. Ron...Kochana ! Rozdział całkiem ok :) Powiem jedno. Ron to świnia, cham i prostak ! Jak on może być taki bezczelny ? Ginny też jakaś taka dziwna..Pozdrawiam Majkahttps://www.blogger.com/profile/00078707897422525976noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-84117748961576444092016-10-05T17:16:40.394+02:002016-10-05T17:16:40.394+02:00Tak myślałam, ale nie byłam pewna ;) Ale pocieszę ...Tak myślałam, ale nie byłam pewna ;) Ale pocieszę Cię tym, że w kolejnym rozdziale, który właśnie opublikowałam, do Hermiony wreszcie dociera prawda o tym, że jej związek z Ronem nie miał przyszłości ;)Arcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-54719649459642510662016-10-05T17:13:55.268+02:002016-10-05T17:13:55.268+02:00"po Twoim komentarzu jestem totalnie skołowan..."po Twoim komentarzu jestem totalnie skołowana, bo nie wiem czy rozdział Ci się podobał, czy nie."<br /><br />No myślałam, że się zorientowałaś :) Przecież wiadomo, że NIE!!! <br /><br />I nie o tłumaczenie rzecz jasna chodzi, tylko o fakt, iż byłam mega wściekła, i to nie tylko z powodu zachowania Wiewióra. W jego wykonaniu naprawdę niewiele rzeczy mnie dziwi. Niemal go znienawidziłam w kanonie, w czwartej części, kiedy odsunął się od Harry'ego z zazdrości, że ten został wybrany do Turnieju Trójmagicznego i podejrzewał Pottera o oszustwo. Tak się zachowuje najlepszy przyjaciel?! <br />Jakoś się potem pozbierałam i tolerowałam go do siódmej części, kiedy to znów zostawił Harry'ego i Hermionę w trakcie poszukiwania horkruksów. Wtedy utracił resztki mojej sympatii już na zawsze. <br />O ile potrafię docenić jego fajną kreację w fanfikach i nieraz tam go nawet lubię, o tyle nigdy nie darowałam Rowling, że zrobiła parę z niego i Hermiony. Największe kuriozum sagi!!!<br /><br />Wracając do drugiego powodu wściekłości - rozpacz Hermiony po odkryciu zdrady. Oczywiście rozumiem sam mechanizm jej zachowania, nie rozumiem tylko jak można rozpaczać po przygłupie, leniu, ćwierćinteligencie i awanturniku :P <br />Dlatego stwierdziłam, że szkoda mojego komentarza, bo co bym nie napisała, sprowadzi się i tak do psioczenia na łasica. W tym wszystkim przyjazna scenka z Malfoyem w Pokoju Życzeń przechodzi niemal bez echa i zupełnie traci znaczenie.<br /><br />MargotAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-79712556583871551052016-10-05T15:16:50.455+02:002016-10-05T15:16:50.455+02:00Szczerze mówiąc, po Twoim komentarzu jestem totaln...Szczerze mówiąc, po Twoim komentarzu jestem totalnie skołowana, bo nie wiem czy rozdział Ci się podobał, czy nie. <br />Ale odpowiadając na Twoje pytanie... wątek złego Rona jest często wykorzystywany w fanfikach. Może dlatego, że każdy autor chce, żeby Hermiona "odcięła się" od przeszłości z Ronem (większość z nas, w tym ja, uważa, że związek z Ronem to totalny absurd i nigdy nie powinien mieć miejsca). Ja to tak rozumiem. Być może w LML poszłam na łatwiznę, ale w MM Ron został tylko wspomniany, chociaż planuję, że za jakiś czas pojawi się w historii, ale nie będzie odgrywał znaczącej roli w życiu Hermiony (ma przecież Katherine). Także jak widać — da się nie zrobić z niego "tego złego Rona" :)<br />PozdrawiamArcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-54575619305136177952016-10-05T12:35:02.982+02:002016-10-05T12:35:02.982+02:00Chcę tylko zostawić ślad, że przeczytałam. Nie sko...Chcę tylko zostawić ślad, że przeczytałam. Nie skomentuję w zwyczajowy sposób, bo szkoda mi na to czasu...<br />I oczywiście wiesz doskonale, droga Tłumaczko, co mam na myśli ;)<br /><br />Jako rekompensatę za brak choćby zdania na temat rozdziału, chcę takie ogólniejsze rozważanie tu umieścić. Mianowicie, jak to jest i dlaczego! tak się dzieje, że osoby piszące DRAMIONE, niemal zawsze wrzucają do swoich opowiadań Hermionę z Wiewiórem. Nieważne, czy aktualny związek czy przeszłość, zdrada czy (o zgrozo)przemoc, przyjaźń już "po" czy nienawiść. Zawsze rudy pajac ma swoje zaszłości z Granger. A przecież pisze się dramione chyba dlatego głównie, że osobom, które je tworzą, też nie odpowiada idiotyczny pomysł Rowling na połączenie tej dwójki w parę. I jeszcze na dodatek Gryfonka często rozpacza po łasicy, jakby miała po kim...<br />Ha, wiem, też jesteś autorką, też nie uniknęłaś tego wątku, ale ja właśnie chętnie bym się dowiedziała, dlaczego on MUSI się pojawić. Czy nie ma opcji, żeby Ronald był po prostu gdzieś tam przyjacielem Hermiony? Wtedy można by go wykreować w znośnej formie i nie doprowadzałby do szału czytelników, którzy, tak jak na 100% ja, niezbyt lubili go już w kanonie.<br /><br />To tak zupełnie abstrahując od tego konkretnego rozdziału, tyle, że jego lektura sprowokowała mnie już ostatecznie do tego, zapewne retorycznego, pytania ;)<br /><br />Poza tym, pozdrawiam serdecznie<br />MargotAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-57278820701201248872016-09-27T07:26:43.201+02:002016-09-27T07:26:43.201+02:00Nic się nie stało ;) Ważne, że jesteś
Kreacja Rona...Nic się nie stało ;) Ważne, że jesteś<br />Kreacja Rona na złego jest dość popularnym zjawiskiem, ale widocznie nie da się go przedstawić jako dobrego.<br />Też lubię ten moment! Między nimi nawiązuje się coś na kształt przyjaźni.<br />Powoli wychodzę na prostą. Przede mną tłumaczenie epilogu simply, ale jak skończę to przetłumaczę kilka rozdziałów Życia ;)<br />Dziękuję i pozdrawiam :)Arcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-59812555656986533922016-09-26T22:29:14.566+02:002016-09-26T22:29:14.566+02:00Przepraszam, że dopiero teraz komentuję! Obiecuję ...Przepraszam, że dopiero teraz komentuję! Obiecuję poprawę ;) <br />I kolejne opowiadanie, w którym Ron to głupek... W pewnym sensie to dobrze, bo dzięki temu łatwiej mi przekonać się do tego, żeby w moim kolejnym Dramione Weasley był ,,tym złym". No i oczywiście można wyżywać się na nim w komentarzach ;P no bo tak okłamywać Hermionę? Wstydziłbyś się, Ron... <br />Moment z Draco taki uroczy *.* cieszę się, że mimo tego, że Malfoy i Hermiona nie są jeszcze ze sobą bardzo blisko, to w jakiś sposób dbają o siebie i interesują się sobą nawzajem. To daje całkiem niezłą wizję na ich przyszłe relacje :D <br />Mam nadzieję, że będziesz mieć teraz morze czasu i wenh na swoje wszystkie teksty szczególnie na Simply! Jestem pewna, że dasz radę :*) Gorąco pozdrawiam! Johanna MalfoyJohanna M.https://www.blogger.com/profile/00642795894150329720noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-81218703376567662612016-09-26T15:53:04.390+02:002016-09-26T15:53:04.390+02:00Fajnie, że rozdział Ci się podobał. Też lubię tą s...Fajnie, że rozdział Ci się podobał. Też lubię tą scenę! :D Ron zachowuje się tak, jakby w ogóle nie myślał, no ale ten typ tak ma.<br />Dziękuję i pozdrawiam :)Arcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-50848425425861414332016-09-26T15:14:55.082+02:002016-09-26T15:14:55.082+02:00Cześć;)
Ciesze się, że dodałaś kolejny rozdział. ...Cześć;) <br />Ciesze się, że dodałaś kolejny rozdział. Zawstydzony Draco jest uroczy. Chyba najfajniejsza scena w rozdziale. <br />Ron znowu się nie popisał. Powinien jakoś się Hermionie wytłumaczyć, cokolwiek. Faceci... <br />Czekam na kolejny rozdział ;)<br />Pozdrawiam, Equmiri<br />ti-amo-per-sempre.blogspot.comEqumirihttps://www.blogger.com/profile/14479901623023192369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-80215450683439589362016-09-25T20:20:37.336+02:002016-09-25T20:20:37.336+02:00Cieszę się, że jesteś :)
Ja od zawsze nie przepada...Cieszę się, że jesteś :)<br />Ja od zawsze nie przepadałam za Ronem. Próbowałam się do niego przekonać w pierwszych trzech częściach HP, ale gdy dowiedziałam się, że Rowling chce go połączyć z Hermioną — czar prysł. Na nic się zdały usilne przekonywania mnie, że on jest fajnym gościem. Oj nie nie... Ten fanfic jest tego dowodem. Ron nie ma wyczucia, kultury i w ogóle jest taki... irytujący. Draco rozumie sytuację Hermiony i stara się nawiązać z nią jakąkolwiek nić przyjaźni.<br />Być może autorka nie lubi Ginny dlatego zrobiła z niej taką złośnicę. Nie wydaje mi się, żeby obawiała się tego, że Hermiona odbije jej Harry'ego. Raczej drażniło ją to, że chłopak tak się przejmuje panną Granger. Przynajmniej ja to tak rozumiem.<br />Dziękuję i pozdrawiam :)Arcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-12993243534648971702016-09-25T19:12:40.283+02:002016-09-25T19:12:40.283+02:00Obecna! Jestem! Nie wpiszesz mi spóźnienia? Proszę...Obecna! Jestem! Nie wpiszesz mi spóźnienia? Proszę...<br />Czekałam na ten rozdział, ale wiedziałam, że nie porzucisz historii. I się doczekałam!<br />Powiem szczerze, bez bicia, lubię Rona w historii Rowling. Jednak jestem w stanie zrozumieć, dlaczego ludzie zmieniają go na potrzeby fanfiction. I tutaj miałam ochotę go po prostu rozerwać, udusić, podpalić, zamknąć w pomieszczeniu pełnym komarów lub, co wręcz nieludzkie, zmusić, aby odrabiał szlaban u Snape'a! Gdyby tylko Molly wiedziała, co on robi. Bardzo mi się spodobało to, że Draco jednak zainteresował się Hermioną. Niezbyt to, że wtargnął do jej umysłu. Kurczę, przy takim człowieku prywatności brak :p Jednak zawstydzony Malfoy, to coś nowego! Bardzo współczuję Hermionie. Tyle przeszła, straciła tylu bliskich... chyba teraz został jej tylko Harry i Draco.<br />Nie podobało mi się jednak zachowanie Ginny. Tutaj bardziej przypominała mi Pansy niż Weasleyównę. Myślę, że ona nie uważałaby Hermiony za kogoś, kto zagraża miłości jej i Harry'ego. W końcu to Granger poradziła jej, że powinna być sobą, aby poderwać Pottera. Może to tylko takie moje odczucie.<br />Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział!Oliszhttps://www.blogger.com/profile/17094314060995342865noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-2864050550182724562016-09-25T15:49:53.299+02:002016-09-25T15:49:53.299+02:00Długość niestety nie jest ode mnie zależna, ale ma...Długość niestety nie jest ode mnie zależna, ale mam nadzieję, że treść to zrekompensowała :)<br />Teraz wracam do tłumaczenia tej historii, także rozdziały będą się pojawiały regularnie. <br />Po tak długim okresie czasu ciężko się w tym połapać, ale teraz rozdziały będą ze sobą współgrały, więc myślę, że będziecie czytać z wypiekami na twarzy :D<br />Dziękuję i pozdrawiam :)Arcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-88441622883293941452016-09-25T15:35:55.589+02:002016-09-25T15:35:55.589+02:00Muszę przyznać, ze wyjątkowo szybko czytało mi się...Muszę przyznać, ze wyjątkowo szybko czytało mi się ten rozdział, może to ze względu na długość? Szkoda, że był taki krótki. <br />Oczywiście cieszę się niesamowicie, ze opublikowałaś rozdział :). Mam nadzieję, że teraz będą pojawiać się częściej :D. <br />Jestem nieco zdezorientowana tym, co się tutaj działo, było tego mnóstwo :), ale mimo to jakoś połapałam się, o co chodzi. Jestem też ciekawa, co będzie dalej :). <br />Czekam na kolejny rozdział i życzę dużo chęci do tłumaczenia! <br />Pozdrawiam serdecznie, <br />Charlotte Charlotte Petrova https://www.blogger.com/profile/00083658984695342486noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-87183993874437509802016-09-25T14:35:43.403+02:002016-09-25T14:35:43.403+02:00Ja także bardzo się cieszę, że wróciłam do tej his...Ja także bardzo się cieszę, że wróciłam do tej historii. Chociaż wiele osób nie jest do niej przekonane, ja nadal wierzę, że za kilka rozdziałów ją pokochają! Ja także musiałam sobie przypomnieć treść, więc nie jesteś sama :D<br />Cóż, Ron zachował się tak jak można było się spodziewać. Cham i prostak to jego drugie imię.<br />Ja też lubię tą relację. Miło, że chociaż jedna osoba to rozumie :D<br />Dziękuję za komentarz i pozdrawiamArcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-40232185074904977302016-09-25T14:33:46.506+02:002016-09-25T14:33:46.506+02:00Dzięki za wskazanie błędu. Już poprawiłam, podejrz...Dzięki za wskazanie błędu. Już poprawiłam, podejrzewam, że to przez nieuwagę :D<br />Relacja między Draco i Hermioną jest dość dziwna i ciężko ją zrozumieć, ale generalnie chodzi oto, że to cofnięcie się w czasie trochę ich zjednoczyło i potrafią rozmawiać jak ludzie. Są tak jakby przyjaciółmi. To opowiadanie ciągle zaskakuje, prawda? Oto właśnie chodzi! :D<br />Tak wiem, że czytasz moje opowiadania i bardzo za to dziękuję. Mam nadzieję, że zostawisz po sobie jakiś ślad (opinie są dla mnie bardzo ważne, nawet te krytyczne)<br />PozdrawiamArcanum Felishttps://www.blogger.com/profile/13247800543538068042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-36828058791156961212016-09-25T09:56:48.879+02:002016-09-25T09:56:48.879+02:00Hejo hejooo :D
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że ...Hejo hejooo :D<br />Nawet nie wiesz jak się cieszę, że w końcu wróciłaś do tego tłumaczenia! Jak już wiadomo, podoba mi się najbardziej. (Ale dla pewności, żeby je sobie nieco odświeżyć, przeleciałam parę rozdziałów wstecz i teraz mam ogląd na całą sytuację :D ) Wiesz długo Cię nie było, a moja pamięć jest dobra, ale krótka. <br />Ron to cham i prostak, choć to, co do niej powiedział było aż przesadnie ostre - jak on śmiał?! :P Jeszcze będzie żałował, coś mi się wydaję :D<br />Podoba mi się relacja między Hermioną a Draco - niby takie nic, zero wzajemnej adoracji, zero jakiejś chemii, a jednak to on z nią rozmawia, to on zna jej przeszłość, tajemnicę, no a teraz poznał także historię miłości z Ronem. Taki Anioł Stróż, trochę nieporadny, ale zawsze przy niej jest, prawda> :P Dobra, okropna metafora, ale jest rano, a ja nie potrafię niczego lepszego wymyślić :P<br />Tłumacz, tłumacz i jeszcze raz tłumacz, <br />Pozdrawiam, Iva Nerda<br />kiedyjestesprzymniedramione.blogspot.comIvaNerdahttps://www.blogger.com/profile/01807793375150380093noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6507970972641240817.post-72867712166660624492016-09-25T09:27:16.867+02:002016-09-25T09:27:16.867+02:00Po pierwsze - zjadłaś literkę 'r' w 's...Po pierwsze - zjadłaś literkę 'r' w 'spierdalaj' :))<br />Rzuciło mi się w oczy. Przeleciała mi między palcami cała sytuacja z Hermioną i Draco. Nagle tak normalnie, w porządku? Chyba przeczytam od początku, by zrozumieć. Po raz kolejny Ron wychodzi na wielką świnię, aczkolwiek miał trochę racji. Granger była bardzo pewna siebie, kiedy spadła z łóżka. Ona zażenowana bardziej pasowałaby mi do sytuacji, zdziwiłam się. <br />Jeśli chodzi o mnie, czytam wszystkie twoje opowiadania, co doskonale wiesz. Muszę posprawdzać dzisiaj wszystkie blogi jakie czytam, bo już pewnie pająki się zalęgły :P Trzy miesiące jak z bicza strzelił 😂<br />Pozdrawiam i czekam<br />KHAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/08484858746476796708noreply@blogger.com